Ciasta i tort weselny oraz napoje (zarówno bezalkoholowe, jak i alkoholowe) najczęściej nie wchodzą w zakres podstawowego menu weselnego, oferowanego przez lokal, toteż najczęściej musimy zadbać o nie dodatkowo.

Zimne napoje (soki, napoje gazowane) najczęściej i tak zamówimy na miejscu, więc o nich nie ma sensu dyskutować. Inaczej się ma sprawa z alkoholami. Jak powszechnie wiadomo, alkohol kupowany w restauracjach czy pubach jest znacznie droższy niż ten kupowany w sklepach. Nie inaczej ma się rzecz we wszelkiego rodzaju lokalach weselnych. Nic więc dziwnego, że często Państwo Młodzi myślą o zaopatrzeniu się w alkohol w innym miejscu, tym bardziej, że w tym przypadku wchodzi w grę nawet zakup hurtowy. Oczywiście właściciele lokalu dbając o swoje interesy, starają się temu zaradzić, wprowadzając opłatę (popularnie zwaną „korkowym”) od każdej butelki wniesionej do lokalu z zewnątrz. Trudno im się zresztą dziwić, takie ich święte prawo – w końcu na obiad w restauracji również nie wnosimy swoich napojów – ba, podobne zasady obowiązują często nawet w kinach. Okazuje się jednak, że często nawet po uwzględnieniu „korkowego” opłaca się nam zakupić alkohol we własnym zakresie i wtedy właściciele nie będą nam robić trudności – nasz wybór. Mogą za to czasem wprowadzić udogodnienia zachęcające do skorzystania z ich karty alkoholi. Takim udogodnieniem może być na przykład to, że zapłacimy tylko za otwarte podczas wesela butelki, a nie za wszystkie zamówione, co raczej trudno byłoby nam wynegocjować z jakimkolwiek innym dostawcą.

Wiemy już „jak”, ale jeszcze nie zdecydowaliśmy „co” zamówić do picia. Jeżeli nie zdecydowaliśmy się na wesele bezalkoholowe – trend, który pojawił się kilka lat temu, a wraz z nim między innymi wodzireje wyspecjalizowani w zabawianiu trzeźwych ludzi (podobno wbrew pozorom bywa, że potrafią się rozkręcić jeszcze bardziej niż po alkoholu), to będziemy musieli przemyśleć sprawę napojów procentowych. Najpopularniejszym trunkiem weselnym jest oczywiście wódka i trudno sobie wyobrazić wesele bez niej. Na drugim końcu bieguna znajduje się piwo – choć Polacy zdecydowanie są piwoszami, ten napój w ogóle nie kojarzy nam się z tego typu imprezą. Pomimo zasady nie mieszania alkoholi (o to niech się martwią goście we własnym zakresie), powinniśmy zadbać także o osoby nie będące fanami „kieliszeczka” czystej i zaproponować im coś słabszego, ewentualnie bardziej wykwintnego. Tutaj godne polecenia jest wino – czerwone i ewentualnie dodatkowo białe, najlepiej w miarę uniwersalne (półsłodkie lub półwytrawne), żeby smakowało większości osób. Możemy poprosić o polecenie nam jakiegoś gatunku – są wina cieszące się największą popularnością na tego typu imprezach i raczej nie bez powodu – może warto więc zdecydować się na takiego „pewniaka”? Inne alkohole, które można podać to na przykład gin czy whisky. Jako, że w lokalach za barem często alkohole są wystawione na półkach pojawia się pytanie, co zrobić z tym fantem. W końcu niekoniecznie chcemy zaproponować gościom wszelkie możliwe alkohole (na przykład dwudziestoletnią whisky czy też markowego szampana za kilka tysięcy złotych). Można to rozwiązać różnorako: albo poprosimy o zdjęcie butelek zza baru na czas imprezy i wtedy goście będą wiedzieć, że dostępne jest to co stoi na stołach, albo pozwolimy gościom wybierać z karty i jednak pokryjemy koszty wszystkich wypitych alkoholi, albo uprzedzimy, że to co na stołach jest dla gości, a jeśli ktoś ma bardziej wyszukany gust i nie wystarcza mu to co proponujemy, zawsze może wypić cokolwiek chce, płacąc za to przy barze. Nikt nie powinien się poczuć urażony, szczególnie gdy na stołach znajdą się poza wódką jeszcze inne alkohole.

W temacie słodkości warto postawić na różnorodność i zaproponować biesiadnikom różne rodzaje ciast. Pokrojone na kawałki będą leżały na paterach, podobnie jak owoce, pozwalając gościom wybierać i raczyć się nimi wg gustu. Szacuje się, że na jednego gościa przypadnie około 1,5 porcji ciasta (100g), ale znając upodobania naszych rodzin (czy są słodkolubne czy też nie) możemy zmniejszyć lub zwiększyć tę ilość. Ciasta zamawiamy najczęściej w wybranej cukierni z dowozem do sali weselnej. Podobnie rzecz ma się z tortem, musimy jednak upewnić się, że obsługa lokalu odpowiednio zadba o jego przechowanie do czasu konsumpcji, szczególnie jeśli mamy upalne lato. Torty są robione na zamówienie, a w podjęciu decyzji pomogą nam dostępne w cukierniach katalogi. Zawsze istnieje możliwość wprowadzenia zmian we wcześniejszych wyrobach lub przygotowanie ich według projektu Państwa Młodych. Torty często są bardzo oryginalne, wielopiętrowe, w wielu smakach, ale zawsze bardzo słodkie. Lukier występuje w wielu kolorach, a ozdabiane są nie tylko dekoracjami cukierniczymi, ale i specjalnymi figurkami i konstrukcjami, owocami i kwiatami. Tort to ważny akcent wieczoru, więc warto w jego wybór włożyć dużo serca i nie poprzestawać na standardowym, popularnym wzorze. Goście będą zachwyceni.